wtorek, 25 grudnia 2012

Prolog


W życiu każdego człowieka, prędzej, czy później nadejdzie moment osamotnienia, a do głowy zacznie dobijać się myśl, że nie da rady i nie poradzi sobie w nowym środowisku.
Najczęściej w takiej chwili pojawia się nieznana nam dotąd osoba, która jest w takiej samej sytuacji.
Z nieznanych powodów coś pchnie ich ku rozmowie i w pewnym momencie czują uczucie, jakbyście znali się od zawsze. 
Kończy się to tak, że te dwie osoby zaledwie po jednym dniu spędzonym razem mogą bez, żadnych obaw nazwać się najlepszymi przyjaciółmi.
Tak jest też i tym razem...

6 komentarzy:

  1. Jak na twój pierwszy blog jest całkiem nieźle. Ale zauważyłam kilka błędów: zamiast 7:00 napisałaś 70:00, kilka błędów interpunkcyjnych.. Ale jest Fajnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajnie piszesz :) Podobało mis się :)

    OdpowiedzUsuń
  3. hmm no nawet całkiem fajne, ale troszeczkę nudnę. :( no ale przecież nie będę cię oceniać za sam prolog. :) będę czytać dalej i zobaczymy jak to będzie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Na początek - na pewno nie zostawię tego bloga, no chyba, że się nie poprawisz. Już ci mówię w czym. Wyłapałam parę błędów. Zaraz je zacytuję, ale najpierw - CZYTAJ SWÓJ TEKST ZANIM GO WRZUCISZ. 2, 3, 5, 8, 10 RAZY! A jak ci się nie chce, to zainwestuj w betę - osobę, która wyłapie twoje błędy, poprawi je i zatwierdzi poprawność tekstu zanim wyląduje on na stronie "W domu Harrego Pottera wszyscy jeszcze spali, ale jego najmłodszy syn nie zmrużył oka tej nocy." Ocierasz się o paradoks... I chyba przekroczyłaś tą granicę logiki. Na przyszłość przemyśl takie posunięcie kilka razy ;) "(...)o 70:00 zadzwonił budzik jego matki Ginny, która wstawała najprędzej ze wszystkich, nawet w sobotę." Domyślam się, że chodziło o 07.00 rano ^^ Ginny nie wstawała najprędzej tylko NAJWCZEŚNIEJ! "Matka musiała zrobić śniadanie, naszykować się do pracy," WYSZYKOWAĆ się do pracy "ale dziś miała wyjątkowo dużo pracy" POWTÓRZENIE! To chyba największa krzywda jaką robisz fabule - niszczysz tekst i logikę co doprowadza czytelnika do obłędy, a ten wypada właśnie z FABUŁY! "- Kochanie już nie śpisz ? - Nie, nie mogłem spać. " ALBUS NIE MÓGŁ ZASNĄĆ! W tym wypadku :D I wtedy dalsza część dialogu byłaby idealna! I mam jeszcze dwa "ALE"! Jeśli to jest prolog za dużo z przyszłej fabuły. Gdybyś pominęła parę zdań byłoby świetnie! I blogi z onetu często się "psują". Radzę od razu przenieść się na blogspot.com! Sama prowadzę tam 3 blogi i jeszcze nic mnie złego nie spotkało. Pozdrawiam, weny itp. itd.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo mi się podoba, zapraszam na mój bloog, również o Albusie <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Genialnee ! : )

    OdpowiedzUsuń